Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Gminy kontra reszta świata. O relacjach między samorządami

Modernizacja "Pętli Wiślańskiej", remont drogi do Wisły czy skoczowskiej estakady, niedawne strumieńskie zamieszanie z tzw. Centralnym Portem Komunikacyjnym. Wszystkie te tematy łączy wspólny mianownik: w ich realizacji niezbędna jest nić porozumienia między władzami lokalnymi, wojewódzkimi i państwowymi. Często jednak bardzo trudno ją dostrzec.

Pendolino 100 metrów od szkoły

W marcu pisaliśmy o Centralnym Porcie Komunikacyjnym - nowym lotnisku, które ma powstać w okolicach Warszawy. Skomunikowane mają być z nim nowe linie kolejowe, a jedna z nich została wstępnie wytyczona tuż obok Szkoły Podstawowej w Bąkowie. Co ciekawe, strumieński samorząd nie został o niczym poinformowany. - Rządowa spółka przeprowadziła we wrześniu konsultacje na ten temat z udziałem władz samorządowych z Katowic. Nie zostaliśmy poinformowani o tym fakcie, a co więcej, nie otrzymaliśmy też informacji o rozwiązaniach, które zostały tam wypracowane. Od razu wprowadzono kolejny etap, a mianowicie "konsultacje z udziałem wszystkich zainteresowanych, ze szczególnym uwzględnieniem mieszkańców, jednostek samorządu terytorialnego i wszelkimi zainteresowanymi podmiotami". Czyli niby ze wszystkimi, jednak można to podsumować jednym kwantyfikatorem: z samymi mieszkańcami. Nie powiadomiono nas o tym fakcie - gdyby tak było, moglibyśmy wcześniej zareagować - przyznaje Włodzimierz Cybulski, wiceburmistrz gminy Strumień.

Jak jednak podkreśla samorządowiec, za brak informacji o wyniku konsultacji przeprowadzonych w Katowicach, nie odpowiada tamtejszy samorząd. - Za te konsultacje odpowiada warszawska spółka realizująca cały rządowy projekt. Została specjalnie powołana w tym celu - zatrudnia ludzi, którzy zarabiają tam pieniądze. Dlatego ani wojewoda, ani samorząd wojewódzki, czy inne zaprzyjaźnione samorządy nie mają obowiązku przekazywać informacji o tej inwestycji. To powinno należeć do obowiązku osób, które tam pracują - gdy prowadzi się otwarte konsultacje, to warto o nich informować władze samorządowe. Gmin uwzględnionych w projekcie nie jest tak dużo na terenie województwa śląskiego, aby do nich nie napisać "zapoznajcie się, jeśli są pytania, to jesteśmy do dyspozycji" - twierdzi Cybulski.

Warto jednak dodać, że zamieszanie związane z przebiegiem trasy linii kolejowej miało też pewien pozytywny skutek -  mieszkańcy mocno się zintegrowali i przy współpracy z samorządem wysłali wiele pism do zarządu państwowej społki. Na początku jednak, zdaniem naszego rozmówcy, sytuacja "nie była różowa". - Atmosfera była bardzo negatywna, bo mieszkańcy zrozumieli, że rozmawia się "o nas, bez nas". Mają swoje działki, swoje tereny i nagle ktoś zaczyna po nich rysować, nanosić jakieś swoje plany. W momencie, kiedy sprawa wyszła na jaw, wiele osób pytało się nas o szczegóły i dziwiło się, że nic o sprawie nie wiemy. Jednak miało to też pozytywny skutek - zarówno samorząd, jak i mieszkańcy mogli się razem odpowiednio przygotować i skutecznie zareagować - kwituje wiceburmistrz Strumienia.

Burmistrz interweniuje, ZDW mówi "tak". Czyli jednak się da

Tomasz Bujok, burmistrz Wisły, wielokrotnie podkreślał, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Zarządu Dróg Wojewódzkich - instytucji, która nadzoruje remont drogi nr 941 w kierunku "Perły Beskidów". - Myślę, że wszystkim zależy na tym, żeby remont przeszedł jak najsprawniej i był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców i turystów. Ja ze swojej strony, jako burmistrz Wisły, czuję się odpowiedzialny za to, żeby mieszkańcy Wisły nie odczuwali dodatkowych trudności związanych z remontem. Faktycznie, na początku inwestycji, kiedy inwestor chciał rozpocząć kolejny etap remontu drogi, nie kończąc poprzedniego, interweniowałem. Zarząd Dróg Wojewódzkich i inwestor zgodzili się, że taki krok nie powinien zostać podjęty. W toku dyskusji ustaliliśmy, że zamykane powinny być dłuższe odcinki, ale w jednym ciągu, żeby ograniczyć zatory na drodze - przyznaje w rozmowie z naszą redakcją.

Pojawia się więc pytanie, z czego wynika ta chęć porozumienia - czy dużą rolę odgrywa turystyczny charakter miejscowości, która przyciąga wielu przyjezdnych z Górnego Śląska? - Myślę, że te dyskusje są możliwe, bo Zarząd Dróg Wojewódzkich zdaje sobie sprawę, że to właśnie samorząd jest najbliżej spraw mieszkańców i to my najczęściej otrzymujemy informacje na temat ich problemów i niedogodności. Cieszę się, że władze wojewódzkie dostrzegają, że znaczna część mieszkańców Śląska przyjeżdża w Beskidy, które są dla nich naturalną bazą wypadową. Myślę, że dlatego, biorąc pod uwagę duże obciążenie drogi wojewódzkiej, władze starają się optymalizować prace remontowe na tym niełatwym odcinku - zauważa Tomasz Bujok.

Nie da się jednak mówić o remoncie drogi do Wisły, bez poruszenia tematu korków tworzących się przy wjeździe i wyjeździe z miejscowości. Ze stereotypem "zamkniętego miasta", często mylnym, musiał się mierzyć tamtejszy samorząd. - Problemy występowały przede wszystkim w pierwszych miesiącach remontu, a więc w zeszłym roku. Początkowo organizacja ruchu pozostawiała wiele do życzenia, o tym też rozmawialiśmy z wykonawcą. Po trudnym okresie początkowym wprowadzono zmiany w organizacji ruchu, pojawiły się osoby kierujące ruchem, co znacznie udrożniło ruch na drodze. Od momentu zakończenia zeszłorocznych wakacji sytuacja uległa znacznej poprawie. W okresie zimowym remont został wstrzymany, a marzec i kwiecień to czas epidemii, a więc znacznie mniejszy ruch na drogach. Oczywiście utrudnienia ciągle występują i będą występowały, ale nie są tak duże, jak można się było tego spodziewać - podkreśla burmistrz miejscowości pod Baranią Górą.

Między koleją a estakadą

Pisząc o relacjach między lokalnymi samorządami a władzami wojewódzkimi nie sposób pominąć gminy Skoczów. To właśnie ta miejscowość jest pierwszym w naszym regionie przystankiem na linii Bronów - Wisła Głębce. O inwestycji pisaliśmy już wielokrotnie, a wszystkie najistotniejsze teksty dotyczące tej swoistej "telenoweli" znajdziecie pod tym linkiem.

Warto jednak podkreślić, że o realizację wielomilionowej inwestycji mocno zabiegał skoczowski samorząd i miał ku temu powody. Wśrod korzyści, jakie odniesie gmina, burmistrz Mirosław Sitko wymienia choćby przebudowę stacji Pierściec, czy powstanie Lokalnego Centrum Sterowania w Skoczowie. Politycy lokalni nie byli jednak "w walce" osamotnieni. - Gmina Skoczów wraz z gminami i powiatami, przez które przebiega linia kolejowa z Bronowa, przez Skoczów do Wisły, aktywnie uczestniczyły w procesie planowania inwestycyjnego PKP PLK. Podczas trwania konsultacji społecznych Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa w sprawie ustanowienia Krajowego Programu Kolejowego do 2023 roku zgłaszane była konieczność realizacji remontu linii kolejowych nr 694/157/190/191 od Bronowa, przez Bieniowiec, Skoczów, Goleszów i Cieszyn do Wisły Głębiec. Usilne starania włodarzy powiatu cieszyńskiego oraz bielskiego pozwoliły na ujęcie tej inwestycji w planie - przyznaje włodarz trytonowego grodu.

Nie wszystkie jednak przedsięwzięcia, o których realizację zabiega Skoczów, udaje się zrealizować. W trakcie tych samych konsultacji ministerialnych, jak dodaje Sitko, gminy naszego powiatu zgłaszały konieczność modernizacji innej linii kolejowej przebiegającej przez Skoczów - mowa o połączeniu między Cieszynem a Bielskiem-Białą. Rada Miejska Skoczowa w sierpniu ubiegłego roku uchwaliła nawet apel o podjęcie tej inwestycji. Jak jednak niedawno napisał minister Adamczyk, ma ona dla województwa "niski priorytet".

Inną inwestycją, która jest od wielu lat planowana, ale wciąż do jej realizacji wiedzie daleka droga, jest modernizacja skoczowskiej estakady. Warto w tym miejscu przypomnieć słowa wojewody Jarosława Wieczorka, który gościł w Skoczowie w grudniu ubiegłego roku. - Chciałbym dziś powiedzieć publicznie, że jest to zadanie, które szybko mogę zorganizować czy przeprowadzić. Takiego zobowiązania jednak nie złożę, z uczciwości wobec państwa. Natomiast mogę złożyć deklarację dużego zaangażowania w tą sprawę od dnia dzisiejszego. Nie wiem, jaki będzie jej finał, ze względu na złożoność montażu finansowego takiego przedsięwzięcia - mówił na sesji Rady Miejskiej. Pisaliśmy o tym tutaj.

Jak jednak wyjaśnia burmistrz Sitko, słowa wojewody dotyczą budowy nowej estakady, która miałaby się znajdować na wysokości obecnego skrzyżowania z sygnalizacją świetlną (drogi DK81 i DW944), której koncepcja była omawiana tego samego dnia. - Wypowiedź w żaden sposób nie łączyła się z realizacją remontu istniejącej już estakady, na której w 2018 roku została zmieniona organizacja ruchu. W kwestii przywrócenia na tymże obiekcie ruchu w obu kierunkach po dwóch pasach ruchu, na bieżąco nawołujemy zarządcę drogi krajowej o możliwie jak najszybszą realizację niezbędnych robót.

Na jakim etapie zatem są te prace? - Z otrzymanych dotychczas informacji i opiniowanej w ubiegłym roku dokumentacji dla odwodnienia estakady wnioskujemy, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie przewiduje wyburzania obiektu a jedynie wykonanie remontu uszkodzonych belek skrajnych. Na chwilę obecną zarządca drogi nie wskazał wiążącego terminu rozpoczęcia robót jak też planowanego terminu przywrócenia ruchu sprzed wprowadzenia ograniczeń - dodaje Mirosław Sitko. 

KR

źródło: ox.pl
dodał: Krzysztof Rojowski

Komentarze

3
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2020-06-06 19:54:20
krzysztof.nm: w obiecankach Sitko był dobry jak Morawiecki, z uwzględnieniem skali rzecz jasna - wyszło jak zwykle, czyli miliony mieszkań i samochodów elektrycznych, lotniska, elektrownie itede - pan się nie tłumaczy, panie Sitko, tylko robi swoje - to pana ostatnia kadencja i już się pan nawet kaczyńskim nie musi przejmować, bo on już niedługo i tak nie będzie miał dla pana żadnej posady do zaoferowania, żadnego bonusa, n i c [p.s. przy okazji, jak się sprawuje ten wicek, co to go pan musiał po znajomości jego żony z żoną tego posła ze Szwecji...? wytrzyma pan przy nim do końca kadencji?]
2020-06-06 21:19:47
politykier: krzy-sio+ CERBERZE, lepiej pilnuj swojej Persefony z cieszyńskiego egzarchatu, a tym bardziej waszego marklowickiego pantokratora... Datek dla swedenborgistów już przesłany?
2020-06-07 10:35:28
jasper: W sobote Ministerstwo Zdrowia informowalo o 576 nowych przypadkach zakazenia koronawirusem i 16 zgonach. Najwazniejsze, ze Polska wstala z kolan i przegania Hiszpanie i Wlochy ! Tak dla konfrontacji z wyplaszczaniem rzeczywistosci - Czechy 17 zakazen. Samorzady przygotowane na wybory ?
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: