Jarmark w Ustroniu za nami
Jak mówi nam Katarzyna Czyż-Kaźmierczak, naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Sportu i Turystyki ustrońskiego magistratu- w sobotę i niedzielę mieliśmy konwój radia Zet i to było najważniejsze wydarzenie tego jarmarku, przygotowane z największym rozmachem. Stał także na parkingu Wawel Truck, tir z małą fabryką czekolady z mnóstwem atrakcji dla dzieci. Wiele osób z tego skorzystało. Oprócz tego były rozdawane prezenty z Radia Zet, był znany dziennikarz - Kamil Nosel. Odbyły się warsztaty z lepienia uszek do barszczu, w których czynny udział brał Kajetan Kajetanowicz. Była prowadzona także sprzedaż barszczu za symboliczne 5 zł, a dochód został przekazany na ośrodek pomocy tymczasowej Sindbad z Ustronia.
Jarmark rozpoczął się 8 grudnia (pisaliśmy o tym tutaj) tradycyjnym rozświetleniem choinki. Z tego wydarzenia nakręcono krótki film promocyjny, który obejrzeć można poniżej:
Atrakcje przygotowywane były przede wszystkim z myślą o rodzinach z dziećmi. W ciągu całego jarmarku można było m.in. przygotować własnoręcznie ozdoby świąteczne, stroiki czy kartki z życzeniami.
Nie zabrakło także dobrej muzyki. Niestety niedzielne występy na scenie musiały być nieco ograniczone- występowały u nas czołowe zespoły ludowe, takie jak Czantoria, Równica czy Tekla Klebetnica, chociaż dały występy nieco stonowane ze względu na żałobę narodową - mówi Katarzyna Czyż-Kaźmierczak. Co więcej, przed wykonaniem "Kolędy dla nieobecnych" zespołu "Równica", uczczono pamięć zmarłych górników minutą ciszy.
Występy artystów przyciągnęły tłumy. Cieszymy się, że nasz jarmark jest coraz bardziej popularny i rozpoznawalny nie tylko wśród mieszkańców, ale też wśród gości spoza regionu - dodaje Katarzyna Czyż-Kaźmierczak.
Naszą fotorelację można obejrzeć tutaj.
Ustroński jarmark objęty był naszym patronatem medialnym.
Rogers
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.