Pracowity weekend GOPR-owców. Ponad dwudziestu poszkodowanych

Zarówno 3. stopień zagrożenia lawinowego (ogłoszony w piątek w rejonie Babiej Góry), jak i bardzo trudne warunki pogodowe na szlakach nie zniechęciły turystów do wędrówek po górach. GOPR-owcy podejmowali działania w rejonie Pilska, Babiej Góry, Stożka, Baraniej Góry, Magurki Radziechowskiej, Wielkiej Raczy, Skrzycznego, Hali Lipowskiej i Koziej Góry. W trakcie wielogodzinnych akcji udzielili pomocy 22 osobom poszkodowanym - 15. pieszym oraz 7. narciarzom (skiturowym lub poruszających się poza trasami).

Jak przyznaje beskidzki GOPR w mediach społecznościowych, przyczyną większości zabłądzeń, wyczerpania czy wychłodzenia było załamanie pogody - mocne opady śniegu i silny wiatr. Często o wypadkach decydowało też nieodpowiednie przygotowanie czy wyposażenie, a także bagatelizowanie publikowanych ostrzeżeń. W działaniach ratunkowych od piątku do niedzieli (5-7.2) wzięło udział 188 ratowników, a akcje trwały łącznie 1366,5 godziny.

Co więcej, na stokach narciarskich zabezpieczanych przez GOPR Beskidy doszło do 65 wypadków.

KR