Tomiczek pnie się w górę!

- To był jeden z najlepszych dni w wykonaniu naszych motocyklistów. Mimo, że trzynasty, okazał się szczęśliwy – nie pamiętam, by od czasu występów Kuby Przygońskiego, dwaj motocykliści z naszego teamu zajęli tak dobre miejsca na jednym etapie. Cieszy, że Maciek (przyp. red. Giemza) i Adam cały czas jadą dobrym tempem i pną się do góry, choć był to potwornie trudny dzień, co widać po zawodnikach. Wydaje się, że dla końcowej kolejności najważniejszy będzie siódmy i dziewiąty etap rywalizacji – przyznał Jacek Czachor po niedzielnym, szóstym etapie.

Faktycznie, Polacy spisali się bardzo dobrze. Tomiczek zajął 22. miejsce, co pozwoliło mu wskoczyć do drugiej "10", na 19. pozycję. Cieszynianin spisał się troszkę słabiej podczas poniedziałkowego ścigania, ale wciąż utrzymuje swą lokatę w klasyfikacji generalnej. A przypomnijmy, że celem dla obu motocyklistów Orlean Teamu, jest zakończenie rajdu w czołowej "20". Giemza, w "generalce" zajmuje 22. lokatę.

Jutro wyruszą z San Juan de Marcona, a metę przekroczą w Pisco. Do przejechania będą mieli blisko 600 kilometrów, z czego 360 to odcinki specjalne.

Klasyfikacja generalna motocyklistów po 7. etapie:
1. Ricky Brabec (USA) 24:48.02
2. Adrien Van Beveren (FRA) +07.47
3. Toby Price (AUS) +08.28
4. Sam Sunderlan (GBR) +09.58
5. Pablo Quintanilla (CHI) +9.59
6. Kevin Benavides (ARG) +16.15
19. Adam Tomiczek +3:48.10
22. Maciej Giema +4:08.44

AP