100. rocznica urodzin Papieża Jana Pawła II

donekT: Nasza Ojczyzna stoi dzisiaj przed wieloma trudnymi problemami społecznymi, gospodarczymi, także politycznymi. Trzeba je rozwiązywać mądrze i wytrwale. Jednak najbardziej podstawowym problemem pozostaje sprawa ładu moralnego. Ten ład jest fundamentem życia każdego człowieka i każdego społeczeństwa. Dlatego Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia! Być człowiekiem sumienia, to znaczy przede wszystkim w każdej sytuacji swojego sumienia słuchać i jego głosu w sobie nie zagłuszać, choć jest on nieraz trudny i wymagający; to znaczy angażować się w dobro i pomnażać je w sobie i wokół siebie, a także nie godzić się nigdy na zło, w myśl słów św. Pawła: "Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj!" (Rz 12,21). Być człowiekiem sumienia, to znaczy wymagać od siebie, podnosić się z własnych upadków, ciągle na nowo się nawracać. Być człowiekiem sumienia, to znaczy angażować się w budowanie królestwa Bożego: królestwa prawdy i życia, sprawiedliwości, miłości i pokoju, w naszych rodzinach, w społecznościach, w których żyjemy, i w całej Ojczyźnie; to znaczy także podejmować odważnie odpowiedzialność za sprawy publiczne; troszczyć się o dobro wspólne, nie zamykać oczu na biedy i potrzeby bliźnich, w duchu ewangelicznej solidarności: "Jeden drugiego brzemiona noście" (Ga 6,2). Pamiętam, że powiedziałem te słowa w Gdańsku podczas odwiedzin w 1987 r. na Zaspie.

donekT: Nasz wiek XX był okresem szczególnych gwałtów zadawanych ludzkim sumieniom. W imię totalitarnych ideologii miliony ludzi zmuszano do działań niezgodnych z ich najgłębszymi przekonaniami. Wyjątkowo bolesne doświadczenia ma pod tym względem cała Europa Środkowowschodnia. Pamiętamy ten okres zniewalania sumień, okres pogardy dla godności człowieka, cierpień tylu niewinnych ludzi, którzy własnym przekonaniom postanowili być wierni. Pamiętamy, jak doniosłą rolę odegrał w tamtych trudnych czasach Kościół jako obrońca praw sumienia - i to nie tylko ludzi wierzących!

donekT: O tamtych czasach, czasach wielkiej próby sumień trzeba pamiętać, gdyż są one dla nas stale aktualną przestrogą i wezwaniem do czujności: aby sumienia Polaków nie ulegały demoralizacji, aby nie poddawały się prądom moralnego permisywizmu, aby umiały odkryć wyzwalający charakter wskazań Ewangelii i Bożych przykazań, aby umiały wybierać, pamiętając o Chrystusowej przestrodze: "Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?" (Mk 8,36-37).

donekT: Wbrew pozorom, praw sumienia trzeba bronić także dzisiaj. Pod hasłami tolerancji, w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu szerzy się nieraz wielka, może coraz większa nietolerancja. Odczuwają to boleśnie ludzie wierzący. Zauważa się tendencje do spychania ich na margines życia społecznego, ośmiesza się i wyszydza to, co dla nich stanowi nieraz największą świętość. Te formy powracającej dyskryminacji budzą niepokój i muszą dawać wiele do myślenia.

donekT: Słowa Jana Pawła II, wypowiedziane w Skoczowie, są AKTUALNE i DZIŚ!

krzysztof.nm: złomiaste monstrum, świeczka, wielu dwóch ludzi... cienko, cieniuteńko - a tymczasem, proszę, da się?...: "Były egzorcysta ks. Olszewski zbuduje imperium za 43 miliony z resortu Zbigniewa Ziobry" - no i gdzie jesteście, skoczowioki na maksa uwojtyłowione??...

politykier: Na marginesie wydarzeń związanych z Janem Pawłem II, zwłaszcza z jego wizytą w Skoczowie, warto wspomnieć... Ryszard Czarnecki tak po latach wspominał tamtą kampanię: – Nasza kandydatka nikogo nie słuchała, popełniała kardynalne błędy w kampanii i na dodatek skłóciła się z Radiem Maryja, choć wcześniej stamtąd niemal nie wychodziła. Prosiłem, by wycofała się z wyborów, bo rozdrabnia głosy obozu solidarnościowego, a ona zaczęła mi tłumaczyć, że sondaże są nieistotne, że ona wygra, ponieważ tak chce Pan Bóg. Dodała też, że z ruchu warg papieża Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do Skoczowa odczytała: "Hanno, będziesz prezydentem". Tamte wybory pokazały dobitnie, że Gronkiewicz-Waltz nie potrafi czytać z ruchu warg i źle odczytuje boskie znaki. Dostała niespełna 3 proc. poparcia. A Wałęsa ostatecznie przegrał z Kwaśniewskim w drugiej turze – o włos.

: Mało mnie interesuje setna rocznica urodzin, tym bardziej w sytuacji gdy jest to wyłącznie pretekst do zorganizowania spędu pisowskich kacyków. Bardziej interesuje mnie czy podczas tego spędu pisowskich kacyków, Burmistrz poruszył sprawę opłat za śmieci i idiotycznej formuły ustawy, która daje śmieciarzom możliwość wprowadzenia dyktatu w gminach.

hanbes: A po spotkaniu w Skoczowie w seminarium na pytanie o stosunki z ministrantami miał powiedzieć: NIE LĘKAJCIE SIĘ!

hanbes: No, może za mocno to ująłem ale dodam że kto chce być ślepy i głuchy ten jest ślepy i głuchy...

pogromca ciemnoty: Rysiu Czarnecki? To nie ten, prawdziwy katolik, który spłodził swoje dziecię na pielgrzymce? Tak. Ten sam.

ribery3: Tylko nikomu nie mow

pogromca ciemnoty: Księżobojny lud i tak nie uwierzy.

donekT: wojtoj, Nie wiąż ze sobą polityki krajowej ze samorządową. Gdzie byłeś w 2013, kiedy uchwalona została USTAWA, która umożliwiła pojawienie się tego rodzaju sytuacji? Co więcej, od kiedy Pani Żagan należy do, cytuję, "pisowskich kacyków"??? UPARTYJNIENIE SAMORZĄDÓW to zło, niestety pewna linia światopoglądowa konsekwentnie realizuje ten cel. Zresztą za obchodami wspomnień pobytu JPII w Skoczowie stoi pewne stowarzyszenie, zrzeszające osoby o różnym światopoglądzie, zetem jak widać, współpraca ponad podziałami jest możliwa. Niestety niektórzy o TOTALITARNYCH skłonnościach uważają inaczej.

donekT: ... Dla jasności obrazu międzypartyjne spory w Polsce, wbrew pozorom są często inicjowane właśnie NIE przez poszczególne "dominujące" partie, ale przez środowiska SKRAJNEJ LEWICY (LEWACTWA)... Nie zapominajmy, kto rozpoczął AFERĘ RYWINA, która doprowadziła do "WYBIÓRCZYCH" rządów PO-PiSu, DESTRUKCYJNEGO dla PAŃSTWA. To SKRAJNA LEWICA (LEWACTWO) w swym permisywizmie moralnym nadaje KIERUNEK i TON DEBACIE PUBLICZNEJ W POLSCE. Takie wydarzenia, jak zaprezentowane w artykule, powinny służyć BUDOWANIU JEDNOŚCI NARODOWEJ, ponad partyjnymi podziałami, dlatego GRATULACJE dla Pani Żagan, Gratulacje dla Pani Stefaniak-Bacza, iż ponad podziałami, potrafią WSPÓLNIE DZIAŁAĆ!

: donekT - wejdź na stronę internetową Skoczowa, to zobaczysz pełen wachlarz partyjny. Nie chcę się już czepiać, ale Pani Żagan z Panią Baczą, to przynajmniej odstępy zachowują. Władza nie musi. Co robiłem w 2013? Zapewne też byłem przeciwny nierozsądnym rozwiązaniom - ta ustawa od początku budziła kontrowersje i to po prostu musiało się tak skończyć. Nie ma co jednak płakać nad rozlanym mlekiem i jeżeli Burmistrz ma takie świetne plecy, że nawet odstępów 2m nie musi utrzymywać, to oczekuję, że zwróci uwagę na problem swoim kolegom, którzy mają przełożenie.

donekT: wojtoj, Nie będę przypominał, komu zawdzięczamy ustawę z 2013, to nieistotne z punktu widzenia samorządu. W konsekwencji rynek został w wymiarze poszczególnych samorządów zmonopolizowany i kosztowało to nas jako społeczeństwo upadek wielu firm. Wiadomo, że MONOPOLISTA ma prawo narzucać (DYKTOWAĆ) dowolną cenę. Samorządowi, nie tyle organom samorządu (np. rada), ile faktycznemu samorządowi, czyli mieszkańcom przyszło zmierzyć się z SYTUACJĄ WYNIKŁĄ Z SYSTEMU. Obwinianie za funkcjonowanie systemu poszczególnych ludzi, bezpośrednio niezwiązanych z sytuacją, nawet partyjnie, STANOWI WYPACZENIE i jest BŁĘDNE. Atakowanie kogoś AD PERSONAM świadczy tylko o Tobie wojtoj...

donekT: wojtoj, Nie upolitycznienie, samorząd jest instytucją ze swej natury polityczną, co UPARTYJNIENIE SAMORZĄDU jest inną kwestią. Sam się z tym nie zgadzam, potępiam i krytykuję. Zjawisko nie dotyczy tylko Skoczowa, choć w Skoczowie politycy (z różnych partii) są jeszcze na tyle uczciwi, iż nie ukrywają swojej partyjnej przynależności (oczywiście nie wszyscy i nie będę wymieniał), w innych samorządach sprawa jest jeszcze bardziej zagmatwana. UPARTYJNIENIE samorządu stanowi również zjawisko systemowe. Kto jest w znacznej mierze temu winien? W końcu ktoś tych polityków (bez znaczenia na partię) wybiera. wojtoj, jak podejrzewam, ale mogę się mylić, nie tylko Ciebie dotknęła wspomniana przez Ciebie sytuacja, co nie oznacza, iż należy uznać za zasadne personalne atakowanie poszczególnych ludzi, ta sytuacja wynika z systemu i czasem warto spojrzeć na problem z szerszego, a nie tylko jednostkowego, punktu widzenia.

: DonekT - moją intencją nie jest atakowanie as personam, lecz zwrócenie uwagi na bierność poszczególnych osób. Ceny wywozu śmieci nie rosną od wczoraj. Jak słusznie zauważyłeś ustawa obowiązuje od 2013 roku. Minęło zatem 7 lat, przez które nikt z rządzących nie zrobił nic w kwestii zatrzymania monopolu. Początkowo w Skoczowie wywóz śmieci kosztował 9 zł i bodajże przy takiej stawce stanowisko obejmował Mirosław Sitko. Od tego czasu stawka wzrosła do 26 zł. Jakie jest wytłumaczenie Burmistrza? Cytuję z pamięci „ceny nie zależą od gminy. Wynikają ze stawek z przetargu.” Takie wytłumaczenie jest w najnowszych Wieściach Skoczowskich. Tak wiec jeżeli Burmistrz z „niby” wielkimi plecami w Rządzie tłumaczy kilkuset procentowy wzrost na zasadzie „to nie ja, ja tylko podpisałem” - to z całym szacunkiem, ale ja dziękuję.

donekT: wojtoj, Dokładnie, to gestia rządu i polityki państwa, a od tego bardziej kompetentni wydają się POSŁOWIE, SENATOROWIE, czy nawet EUROposłowie (bez znaczenia na etykietkę partyjną). wojtoj nie pozostaje nam nic innego, niż wyciągnąć wnioski, dlaczego akurat w ten sposób ustawa została w odpowiedni sposób sformułowana, "dookreślona" i jakie faktycznie komuś przyświecały intencje... Jak mawiali Rzymianie, Pecunia non olet, Wespazjan doskonale wiedział, na czym najlepiej można robić pieniądze. Jeżeli chodzi o Burmistrza, Skoczów ma szczęście do wybierania DOBRYCH GOSPODARZY i mieszkańcy gminy naprawdę wybierają pomiędzy kandydatami coś sobą reprezentującymi. W innych samorządach, np. taki Cieszyn, bywa z tym różnie. Osobiście za sytuację nie obwiniałbym Burmistrza, już wcześniej zgodziliśmy się, że taki mamy system i kto wobec tego MA PRAWO dyktować cenę.

donekT: Wojtoj, oczywiście na bazie panującego w kraju systemu, istnieje jeszcze płaszczyzna samorządowa, na którą przeciętny członek samorządu ma już większy lub mniejszy wpływ. Warto się zainteresować, kim, jakimi osobami, obsadzony jest podmiot, który ma prawo narzucać cenę, oczywiście wszystko odbywa się ZGODNIE Z PRAWEM, bo system na to pozwala i wobec tego, kto czerpie największe profity. Niezależnie od etykietki partyjnej, politycznej, każdy Burmistrz, każdy radny, każdy Kowalski jest tylko osobą i jako osoba każdy w swym działaniu jest bardziej lub mniej ograniczony i uzależniony od innych instytucji, zakładów, odpowiedzialnych za funkcjonowanie gminy. Bezpośredni wpływ na władzę nie ma tylko jedna osoba, cała klasa polityczna i bynajmniej etykietka partyjna w lokalnych zależnościach nie odgrywa większej roli, chyba że we wewnętrznych rozgrywkach. Burmistrz X, Burmistrz Y, czy Burmistrz Z w tej sytuacji zachowałby się podobnie, może nawet nie składałby/składałaby żadnych wyjaśnień.

donekT: Wojtoj, oczywiście możesz próbować zmienić zastany stan, lokalnej hydrze (konformistycznej bezideowej lokalnej klasie politycznej) uciąć jedną czy drugą głowę, można, na dłuższą metę, narazisz się tylko i wyłącznie na ostracyzm… Lokalna klasa polityczna tak czyni, bo może… Natomiast odpowiedzialnych za zaistniałą sytuację osobiście upatrywałbym w szefostwie podmiotu, który MOŻE podnosić cenę, co te osoby sobą prezentują i jakie faktycznie mogą im przyświecać intencje. Pamiętaj, że uzasadnienie zawsze stanowi kwestię wtórną.

krzysztof.nm: wojtoj - PiS-owska ekipa k r a d n i e na p o t ę g ę, od samej góry tej bolszewickiej bandy po jej lokalne delegatury i to wiele tłumaczy - kaczyński dał na tę g r a b i e ż przyzwolenie, a będące pod kontrolą nowogrodzkiej CBA utworzyło parasol ochronny nad "k r y s z t a ł o w y m i" banasiami, szumowskimi, chrzanowskimi, kaczyńskimi wreszcie itede - n a c h a p a ć się ile wlezie na publicznym majątku zanim dostaną kopa od suwerena, to partyjna zapłata za lojalność i dbanie o interesy partii, nie mają w tym jak widać żadnego umiaru ani cienia obawy przed konsekwencjami - takich kwiatków jest dziś w Polsce bezkresna łąka, przyjdzie niebawem czas by ją skosić i podsuszyć w okratowanych celach z solidną kwarantanną

TYRRANOZAURR: "Z tej okazji na skoczowskiej Kaplicówce pojawiło się wielu ludzi" Tylko grzecznościowo. Gdzie Ci ludzie bo jakoś na relacji tego nie widać?

donekT: krzysio+, O co próbujesz oskarżać szefostwo podmiotu, którego oferta bezpośrednio przełożyła się na wzrost wysokości opłat???