Trzy jubileusze i jeden koncert
Licznie przybyłych gości, samorządowców i członków cieszyńskiego Oddziału Towarzystwa Polsko-Austriackiego przywitała Prezes Maria Gawlas. Patronat honorowy nad tym wydarzeniem objął Konsulat Republiki Austrii w Katowicach. Konsul Mirosław Bienioszek, wręczył Prezes cieszyńskiego Oddziału list gratulacyjny, który odczytał podczas wczorajszego (18.01) koncertu. Zaproponował również cieszyńskim samorządowcom, aby tego typu wydarzenia organizowano częściej. Mam propozycję do Pana Burmistrza i Pana Starosty, aby tego typu spotkania w powiązaniu z państwem austriackim odbywały się cyklicznie, może raz w roku w ramach dni Austrii? Mogą to być nie tylko spotkania, ale również wystawy, wyjazdy itd. – mówił Konsul Honorowy Mirosław Bienioszek.
Głos zabrał również Sekretarz Prezydium Zarządu Głównego Towarzystwa Polsko-Austriackiego Stanisław Szumski. Sekretarz przedstawił strukturę Towarzystwa oraz jego działalność. Cieszyński Oddział obchodzi swoją 30-tkę. Natomiast całe Towarzystwo w tym roku będzie świętować 59. rocznicę powstania. Towarzystwo Polsko-Austriackie było jednym z pierwszych tego typu towarzystw, które powstały po wojnie w Polsce. Jesteśmy organizacją społeczną. Mamy paręnaście oddziałów w Polsce. Skupiamy około 900 członków. Przybywa nam nowych oddziałów. W ubiegłym roku powstały cztery nowe – w Zamościu, Łodzi i dwa na Dolnym Śląsku. Robimy różne rzeczy. Począwszy od wyjazdów do Austrii, po organizację Dni Austrii, seminaria naukowe itd. – opowiadał Szumski.
Towarzystwo Polsko-Austriackie na ostatnim zjeździe dokonało zmiany statutów, by ich szeregi zasilili również młodzi ludzie. Dzięki zmianom, przy naszych oddziałach można powoływać koła młodzieży – do czego zachęcamy również w Cieszynie – zwracał uwagę Szumski. Sekretarz wręczył również dyplom uznania Prezes cieszyńskiego Oddziału Marii Gawlas, a także trzy odznaki honorowe „Zasłużony dla Towarzystwa Polsko-Austriackiego” - prof. Wojciechowi Kojsowi, Helenie Siedlak oraz Marii Kunc.
Po części oficjalnej przyszedł czas na muzykę nieznanego cieszyniaka Viktora Ullmanna. Jego biografię pokrótce przedstawiła Grażyna Durlow z PSM w Cieszynie. Tym najważniejszym powodem dla którego tutaj jesteśmy, jest człowiek absolutnie niezwykły Viktor Ullmann. Myślę, że to taka postać, której stale jeszcze nie znamy, jego muzyka w Polsce nie jest, aż tak często wykonywana, a tym samym doceniana. Jednak na zachodzie to kompozytor, który cieszy się bardzo wielkim uznaniem. Myślę, że my Cieszyniacy jesteśmy winni Ullmannowi pamięć o nim, znajomość jego muzyki i przywracanie jego dzieła, nam współczesnym. Był człowiekiem absolutnie wyjątkowym – podkreślała Durlow. O oprawę muzyczną spotkania zadbali: Michał Janicki – baryton oraz Lech Napierała - pianista.
MSZ
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.