Joga - ćwiczenia czy sposób na życie?

one: Dla Katolika nie istnieje bezpieczna joga.

AntyklerForte+: A to nowość. Może jakiś cytat z Katechizmu? Pewne jakaś nowelizacja nam umknęła... Z pozycji bezpiecznych dla każdego proponuję siad prosty.

AntyklerForte+: Pozycja siadu prostego jest doskonała do wzmocnienia mięśni pleców, rozciągnięcia ramion i klatki piersiowej oraz poprawy postawy ciała. Na początku usiądź z obiema nogami wyciągniętymi przed sobą. Upewnij się, że plecy są całkowicie wyprostowane i tworzoną z nogami kąt 90 stopni. Dociśnij uda do podłogi i pozwól im się lekko obrócić do wewnątrz. Odsuń pięty od ciała i zegnij kostki. Teraz wydłuż swój tułów tak bardzo jak tylko możesz. Staraj się utrzymać tę pozycję przez jedną minutę.

koszor: Pokolenie przewrotne odrzuciło Boga i szuka spokoju w otaczającym świecie, ale go nie znajdzie.

koszor: Arndt? Był kiedyś nietuzinkowy, katolicki ksiądz Augustyn Arndt, nawrócony z protestantyzmu, autor wartościowych książek.

AntyklerForte+: Bracie koszor - zauważę, że pokolenia poprzednie po uszy były w przeróżnych bogach zatopione, a spokoju w otaczającym świecie raczej nie znajdowały. Rżnęły się, gwałciły, torturowały na potęgę. Zalecam refleksję medytacyjną, nad sobą przede wszystkim, może ona bratu spokój przyniesie. ZPB.

miriam11: Joga to nie tylko "ćwiczenia". Kto tak twierdzi kłamie lub już zbłądził.

oxjas1: Joga to sa cwiczenia rozciagajace. Daje sile i poprawia elastycznosc ciala. Po prostu czlowiek wysportowany jest zdrowszy. I tylko tyle. A ci tu caly czas o jakiejs otoczce „magii“ i innych bzdur.

one: @oxjas1 - publicznie manifestujesz brak wiedzy. Joga jest bardzo rzadko ćwiczeniem wyłącznie fizycznym. Mnóstwo na ten temat można przeczytać (również w sieci)

tustella: Dyżurne lewaki ! : módlcie się o rozum. Efekty będą takie same jak z tych waszych wypocin . Po nick'ach można się zorientować, bez czytania ich mądrości , jaką mantrę w bełkocie wydalają :)

miriam11: Oxjas1. no właśnie Joga to nie tylko ćwiczenia na rozciąganie.

miriam11: "Wszelkie ćwiczenia jogi, jakkolwiek niewinnie by wyglądały, mają na celu jedno i tylko jedno. Odblokować kundalini, aby zacząć iść »w górę«. Rozmawiając o tym z pewnym guru w Indiach zapytałem, co sądzicie o jodze praktykowanej na Zachodzie, niby w celu odprężenia się? Zaczął się śmiać i odpowiedział: Niech ćwiczą. Kundalini odblokuje się nawet, gdyby wszystko robili tylko dla zrelaksowania się". Josepha Marie Verlinde'a.

oxjas1: Wam w lawkach koscielnych juz calkowicie mozgi odblokowali.

one: @oxjas1 - ponownie publicznie manifestujesz brak wiedzy

oxjas1: A kto stworzyl czlowieka wraz z czakrami ? Wedlug chrzescijan Bog! Jak wiec mozna je negowac. Czy wedlug was Bog moze negowac cos, co sam stworzyl ??

oxjas1: A co do czakramow to nie widze tu absolutnie zadnego zwiazku z religia a raczej fizyka wibracyjna, ktora zajmuje sie polem elektromagnetycznym czlowieka.

Marx.: Jak widać hasło "joga" błyskawicznie ekstrahuje najbardziej przymulone osady sekty toruńskiej. Eksperci od nasłuchu na falach ciemnych.

one: oxjas1 - czym jest "fizyka wibracyjna"?

oxjas1: one, ponoc wszystko wiesz na temat jogi, bo tak wypowiadasz sie autorytatywnie, jakbys cwiczyl od lat. Zlituje sie nad toba i podpowiem -„ Według fizyka kwantowego, dr. Bena Johnsona, człowiek generuje ogromne ilości drgań elektromagnetycznych tylko myśląc. Kiedy myśli budzą emocje, kiedy towarzyszą im uczucia, tworzymy całe pola wibrującej energii. Z inną częstotliwością wibrują myśli pozytywne, a z inną, zdecydowanie niższą częstotliwością wibrują myśli negatywne.“

one: @oxjas1 nie napisalem, ze wiem wszystko ale wiem na pewno, ze joga rzadko jest wykonywana jako samo cwiczenie fizyczne a znacznie czesciej jest elementem rozwoju duchowego, calkowicie niekompatybilnego z nauka chrzescijanska.

one: @oxjas1 odnosnie Bena Johnsona to jakies bzdury. Mozg emituje fale elektromagnetyczne ale z pewnoscia ich czestotliwosc nie zalezy od tego czy mysli pozytywne czy negatywne (juz samo zdefiniowanie mysli pozytywnej i negatywnej jest przeciez niemozliwe na gruncie nauki)

one: Cos takiego jak fizyka "wibracyjna" nie istnieje, to psudo-naukowe terminy. Ewentualnie fizyka drgań ale przecież nie o tym mowa.

one: Oxjas1 Jeżeli już interesują Ciebie takie sprawy to polecam zagadnienie obserwatora i wpływu na wyniki eksperymentu na poziomie mikro a szerzej na na załamanie funkcji falowej. Bardzo interesujace.

AntyklerForte+: Niech będzie pochwalone Powitanie Słońca. Surya Namaskar. Dobrze robi wszystkim, także toruńskim piernikom i czcicielom plebanii. OM.

AntyklerForte+: Do miriama: Obawiam się braciszku, że na twój uwiąd kundalini już żadna asana nie pomoże. Spróbuj viagry. Próbowałeś, nic nie dało? Trudno, pozostaje pokorna rezygnacja i wspomnienia. I jeszcze jedno. Jak coś chcesz wklejasz to nie musisz tego rozumieć, ale przeczytać warto. Nie Josepha tylko Joseph, nie Verlinde'a tylko Verlinde. To sekciarz z kręgu farncuskiego neomistycyzmu z końca XX w. Na razie jego nazwisko nie pojawiło się w serialu skandali seksualnych jakie od paru lat wstrząsają podobnymi do stworzonej przez niego grupy wyznawców. W młodości próbował załapać się w środowisku Orientu, szybko uznał, że znacznie lepsze warunki do realizacji planów zostania guru będzie miała w Europie. Jest dziś niesprawnym staruszkiem, był inteligentny i charyzmatyczny, jak każdy oszust wydrwigrosz żerujący na religijności swych ofiar. Bzzu. ZPB. OM.

oxjas1: one, widze, ze na temat fizyki znasz sie tyle co na jodze. Nie miales z nia do czynienia ale wypowiadasz sie, jakbys byl znawca. A wypowiadasz tylko te tezy, ktore ksiadz na jej temat z ambony.